Niedzielne przedpo³udnie by³o na tyle ³adne, ¿e uda³o siê zebraæ kilku modelarzy na naszym, rzadko w tym roku uczêszczanym, pasie. W pewnej mierze jest to zas³uga zbli¿aj±cych siê zawodów makiet w klasie F4H-P we W³oc³awku. Trzeba by³o sprawdziæ czy sprzêt i palce nie zardzewia³y.
Uda³o nam siê sprawdziæ modele i wykonaæ po kilka lotów treningowych. Robert ma ma³y problem z silnikiem. Wydaje siê, ¿e uda³o nam siê namierzyæ przyczynê, ale wymaga to jeszcze sprawdzenia po naprawie warsztatowej, wiêc Roberta czeka jeszcze wizyta na lotnisku. Ja i Krzysiek spakowali¶my modele i ju¿ nie kusimy losu.
Polatali z nami jeszcze Jarek i Pawe³ek (a w³a¶ciwie to ju¿ nie Pawe³ek bo przez dwa lata, które go nie widzieli¶my na lotnisku z ch³opaczka wyrós³ na ros³ego m³odzieñca :)).
Znów da³o siê poczuæ fajn± atmosferê grupowego latania, wiêc mam nadziejê na wiêcej takich spotkañ. Trzymajcie za nas kciuki w najbli¿sz± sobotê! |
Powodzenia