Szanowni Państwo, w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Jeśli nie wyrażają Państwo zgody, uprzejmie prosimy o dokonanie stosownych zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej. Powyższy skrypt został pobrany z PolitykaCookies.pl.
Zawody Makiet w klasie F4H-P Płock 2016 zakończone
W sobotę 14 maja, tradycyjnie już przy kiepskiej pogodzie, odbyły się ogólnopolskie zawody makiet latających samolotów w klasie F4H-P. Na starcie stanęło ośmiu zawodników. Jak wiecie, nieszczęśliwy zbieg okoliczności wyeliminował Roberta z udziału w zawodach.
Z uwagi na nieprzewidywalną pogodę sędziowie podjęli decyzję, że w pierwszej kolejności odbędą się loty - tyle kolejek na ile pogoda pozwoli, a potem w hangarze dokonają oceny statycznej modeli. Wyjechaliśmy na pole lotów i się zaczęło. Wiatr kręcił, chmury zasnuwały niebo, na horyzoncie widać było ewidentnie deszczowe obłoki, ale duch walki w zawodnikach nie stygł. Chmury nas omijały i w rezultacie udało się wylatać trzy regulaminowe kolejki. Trzeba uczciwie przyznać, że poziom pilotażu zawodników biorących udział w zawodach z roku na rok jest coraz lepszy. Czołówka w dość mocno niesprzyjających warunkach pogodowych uzyskiwała oceny za poszczególne pokazy na poziomie 7-8 punktów, a wszystkie modele ocalały i zostały przedstawione do oceny statycznej. Po lotach, czterech czołowych zawodników dzieliły tak małe różnice punktowe, że o miejscu na podium musiały zdecydować punkty za wierność odwzorowania. I to jest w pewnym sensie zaskoczenie tej edycji zawodów. Poprzednie edycje pokazywały, że ocena statyczna praktycznie nie wpływa na finalne miejsce zajmowane przez zawodnika - decydowały loty. W tej edycji tabela została mocno przetasowana i zawodnicy, którzy lepiej wybrali zestaw lub sami zbudowali modele od podstaw w miarę wiernie odwzorowując pierwowzór zebrali żniwo mozolnej pracy i poprawili swoje miejsca. O podium decydowały pojedyncze punkty - zobaczcie tabelę (pełna tabela tu: Link):
Po ocenie statycznej sędziowie i Dyrektor Aeroklubu oficjalnie zakończyli zawody wręczając wszystkim zawodnikom okolicznościowe dyplomy oraz puchary i nagrody czołowej trójce zawodników. W tej edycji zawodów sponsorami nagród były firmy Petrotel i Hacker, którym z tego miejsca bardzo dziękujemy za wsparcie pasji, którą niewątpliwie mają wszyscy uczestnicy zawodów.
Dziękuję Marcinowi za zaprojektowanie dyplomów, wszystkim kolegom z grupy za pomoc w organizacji imprezy, doping i pomoc w ogarnięciu awarii silnika mojego modelu, a wszystkim zawodnikom za świetną sportową atmosferę. Miło było Was kolejny raz w Płocku widzieć!
Fotoreporterów nie brakowało, więc i materiałów foto-video na pewno nie zabraknie. Pierwsze z nich dostępne w wątku forum Link
Sławek , wielkie gratulacje.
Żałuję że nie mogłem być do końca (na 18 do pracy). Rzeczywiście końcowe różnice w punktacji minimalne.
Jeszcze raz gratuluję i mam nadzieję że zmierzymy się w Kutnie.
Dzięki Robert,
masz w tym swój udział - jeszcze raz dziękuję.
A co do zawodów to nie wiem jak to będzie - może po czterech latach w przedszkolu czas na pierwszą klasę
może po czterech latach w przedszkolu czas na pierwszą klasę
- i bardzo słusznie, poziom trzeba podnosić - trzymam kciuki.
A poza tym:
zawodnicy, którzy lepiej wybrali zestaw lub sami zbudowali modele od podstaw w miarę wiernie odwzorowując pierwowzór zebrali żniwo mozolnej pracy i poprawili swoje miejsca.
- no właśnie taka idea powinna być promowana w tego rodzaju zawodach -
Z balsą jest problem i to nie tylko z ceną ( jest mniej więcej wszędzie zbliżona) ale i z jakością. Zamawiałem ostatnio jako standard ale to bardziej średnio twarda i krucha.
Żałuję że nie mogłem być do końca (na 18 do pracy). Rzeczywiście końcowe różnice w punktacji minimalne.
Jeszcze raz gratuluję i mam nadzieję że zmierzymy się w Kutnie.