---

no tak...ale gdy model wpadnie w jakieś opresje to się kombinuje rożne kombinacje, nieraz wystarczy dodanie gazu nieraz dojecie gazu i skontrowanie lotkami, sterem wysokości lub kierunku...i setki innych kombinacji...
Kierowcy rajdowi przy wykonywaniu poślizgów kontrolowanych mówią tak "Kontra musi być zanim pomyślisz, że jest potrzebna" tak samo moim zdaniem jest z lataniem, trzeba przewidywać, pewne manewry już mieć prawie że w rutynie, powinno się je nabyć na symulatorze.
Na początek jakiś wolniejszy model. koniecznie pogoda bez wiatru, wyluzować się i w górę. Jeśli będzie to model do startu z ręki to dobrze by było jak byś miał asystenta.