---

W związku z tym, że chwilowo jestem pozbawiony dostępu do swojej "modelarni", musiałem nieco zredukować warsztat i przenieść się na trochę do cieplutkiej kuchni (ku niebywałej uciesze swojej żonki ;)). Od paru lat śledzę stronkę http://www.ffscal...comper.htm redagowaną przez niejakiego Mike'a Stuarta, który buduje i prezentuje prawdziwe dzieła sztuki - redukcyjne modele z napędem gumowym. Mike na swojej stronie między innymi umieścił doskonały tutorial dotyczący budowy modelu Comper Swift - sportowego angielskiego samolociku o bardzo ciekawej sylwetce. Model powstaje na bazie planów, dostępnych za darmo w sieci. Starałem się jak najbardziej trzymać i planów i tutoriala, co prawda trochę trzeba pokombinować z przelicznikami miar angielskich na metryczne, ale to nie jest problem. Generalnie budowa takiego modelu to nieprzyzwoita przyjemność i w pewnym sensie powrót to starych sprawdzonych metod: tradycyjne materiały, kleje, zapach wysychającego cellonu - jednym słowem zima w pełni::

Warsztat do budowy takiego modelu jak widać zmieści się w niewielkim pudełku po butach:



Balsę mozna obrabiać na wiele sposobów. Można ciąć nożykiem przy linijce, ale niewątpliwie przydaje się urządzenie służące do cięcia beleczek o jednakowym przekroju, tu moja wersja:



Sposób na odbicie elementów na pytce balsowej. Można albo żelazkiem, albo przy pomocy acetonu - ja użyłem jednego i drugiego sposobu:



Na kolejnych fotkach proces powstawanie konstrukcji - chyba nie trzeba tego opisywać:



















Szkielet gotowy. Czas na kolejny etap oklejanie - tu zaczęły się schody. Na razie okleiłem usterzenie, które (o czym już pisałem) się nieco zwichrowało mimo sezonowania. Próbuję je odratować. Zwilżyłem porządnie całość acetonem i przykręciłem porządnie do deski - tak już się sezonuje drugi tydzień. Być może japonka trochę przy gruba - ma jakieś 16g/m2, do takich konstrukcji powinna być 10-12 g.