Dodane przez AQUARIUS dnia 16.09.2013 09:29
#1
Mig-3 to całkiem przyjemny samolocik do ESA - szybki i zwrotny. Wyciąłem go sobie na ten sezon i polubiłem od pierwszego lotu. Ale tak sobie kombinowałem, że gdyby wyciąć go odrobinę mniejszego to jego właściwości lotne, a zwłaszcza prędkość będzie jeszcze lepsza. Zmniejszyłem rozpiętość do 700 mm (najmniejsza jaką dopuszcza regulamin) i proporcjonalnie pomniejszyłem resztę. Chciałem też koniecznie wykorzystać regiel 18A, bo mam ich kilka (nie spalonych:P,) a w normalnych esiakach już ich nie stosuję bo to jednak trochę mało...Zakładałem też zasilanie pakietami 1300 mAh - pewnie wystarczyłby pakiet 1000 mAh, ale nie chcę żeby model był zbyt lekki, a poza tym zależy mi na unifikacji sprzętu
W efekcie dosyć tanim kosztem powstał taki oto dziarski maluch:
Sorry za malowanie, ale trwało ono 4,5 minuty - oczywiście to prototyp więc bez wczucia.
Niżej kilka fotek z budowy:
A tak "miguś" prezentuje się w porównaniu ze swoim większym bratem:
Chrzest bojowy za nami - lata tak jak przewidywałem - barrrdzo szybko, całkiem przyzwoicie szybuje i na jednym pakiecie lata dłużej niż moje poprzednie esiaki. Wynik pierwszej potyczki 3:1 dla maluszka! Piotrek walczył dzielnie tradycyjnym Migiem, więc mam porównanie. Skoro ciachnąłem Mistrzowi 3 taśmy to jasne jest czym będę latał w przyszłym sezonie!
Dodane przez Piotrek B dnia 16.09.2013 10:07
#2
No niezły dzikun z niego:D Ciekawe tylko co by było na wietrze, ale paradoksalnie mogłoby być nawet lepiej, bo wagę ma podobną. W mojej maszynie zwraca uwagę profesjonalnie odbudowany statecznik po 1-wrześniowej potyczce:P
Edytowane przez Piotrek B dnia 16.09.2013 10:09