No niestety b³±d ludzko-techniczny. Oczywi¶cie w bardzo ciekawym splocie wydarzeñ=urwane mocowania.
Po pierwsze - umieszczenie autopliota w kabince (elemencie ruchomym)+du¿o twardych l±dowañ.
Po drugie s³aba ta¶ma trzymaj±ca kabinê - odklei³a siê w locie.
Po trzecie brak wy³±czenia autopilota - jak odczepi³a siê kabinka to zwariowa³.
Straty to chyba pianka i regiel, wyrwa³ siê kabel - reszta powinna byæ ok. Wszystko znalaz³em i mam fajne nagranie jak model pikuje nie w kreta a w zaj±ca! Od dzisiaj jest nowe powiedzenie - ubi³em zaj±ca.