Z roku na rok Święto Latawca organizowane jest przez Aeroklub Ziemi Mazowieckiej w Płocku z większym rozmachem. Teren lotniska został bardzo dobrze przygotowany, udekorowany kolorowymi banerami sponsorów, których w tym roku przybyło i namiotami w barwach miasta. Uczestników poczęstowano pyszną grochówką z kuchni polowej w dość komfortowych, jak na imprezę plenerową, warunkach. Zadbano o to, aby każde dziecko, które przyszło na lotnisko otrzymało pamiątkowy dyplom. Oceny wykonania latawca, a później lotów odbyły się wg formuły z ubiegłego roku. Organizatorom z AZM należą się duże brawa. Widać, że doświadczenia z poprzednich edycji procentują!
To samo można powiedzieć również o naszych występach, które zaczynają powoli stawać się naturalną częścią tej radosnej familijnej imprezy. Myślę, że po części dlatego, że nasze pokazy są dobrze odbierane przez publiczność i bardzo interesujące dla dzieci, a to one są adresatem tego wydarzenia. Cieszy fakt, że kolejny raz nie zawiedliśmy. Kilka zaliczonych drobnych wpadek możemy złożyć na karb emocji i tremy.
Na wystawie statycznej pokazaliśmy dużo modeli - imponująco rozrasta nam się park maszynowy.
W przerwach organizacyjnych w zawodach latawcowych, korzystając z przepięknej słonecznej pogody, wykonaliśmy 2 pokazy modelarskie. Widzowie mogli zobaczyć w akcji samoloty, śmigłowce oraz bitwy pokazowe ESA. Robert zakończył pierwszy blok pokazów zrzutem cukierków z modelu AN-2. Cukierki natychmiast zniknęły z murawy lotniska :) Niezmiennie podobają się bitwy ESA i pokazy śmigłowcowe, w których Arek pokazuje mistrzostwo świata - w tym roku pokaz do muzyki z motywem z filmu "Piraci z Karaibów". Własne nagłośnienie terenu pokazów to jest to czego brakowało w poprzednich edycjach. Sporym zainteresowaniem cieszył się również "robot" (czyli quadrocopter) z kamerą.
Poza zorganizowanymi blokami pokazowymi staraliśmy się ciągle utrzymywać coś latającego w powietrzu - dla tych odwiedzających imprezę na chwilę, którzy nie wstrzelili się akurat w czas dedykowany modelarzom. Byliśmy na tyle daleko od pasa latawcowego, że te loty nie zakłócały przebiegu głównego nurtu imprezy i stanowiły jej ciekawy dodatek.