Pożegnaliśmy oficjalnie modelarski sezon 2010. Nie oznacza to , że na lotnisku nas nie będzie, ale pogoda, a w szczególności wiatr i temperatura oraz szybko nadchodzący zmrok nie pozwolą już na tyle spotkań ile byśmy chcieli. Sam sezon można powiedzieć , że był dla nas wyjątkowo krótki bo bardzo późno się zaczął i bardzo szybko się skończył porównując z wcześniejszymi latami. Na podsumowanie całego mijającego roku, przyjdzie jeszcze czas ale już można śmiało twierdzić, że był rokiem w którym dołączyło do nas najwięcej nowych modelarzy i to z różnych dziedzin nie tylko lotniczych. Odnotowaliśmy najwięcej nowych, zaprezentowanych modeli a statystyki odwiedzin naszego portalu z całej Polski i świata nigdy nie były tak duże. Niedługo ukaże się zestawienie medalowe naszych, klubowych kolegów modelarzy i to także będzie niewątpliwy powód do dumy ! Na zdjęciu grupowym powinno być dwa razy tyle osób ale najwidoczniej przestraszyli sie pogody a pogoda nas zaskoczyła i było słonecznie, ciepło i błękitnie przez cały dzień. Jest co żałować. ! :) O kiełbaskach nie wspomnę. Zapraszamy do krótkiej galerii ze spotkania ogniskowo- modelarskiego kończącego ten jakże dla nas udany rok 2010.

Po płockim konkursie latawców przyszedł czas na mistrzostwa Aeroklubu Polskiego. W ubiegłą niedzielę zwycięzcy eliminacji, pod czujnym okiem Wojciecha Krzywińskiego, stanęli w szranki z zawodnikami z całej Polski na włocławskim lotnisku w Kruszynie. Nasi zawodnicy z Płocka - Filip Sosnowski i Mateusz Kormański (mistrz Polski z 2008 roku) startowali w kategorii młodzików - klasa latawców płaskich FLP. W kategorii latawców skrzynkowych AZM reprezentowali koledzy z Gostynina. Podobnie jak w Płocku, serca komisji sędziowskiej podbił piękny klaun Filipa z logiem AZM na muszce, w którego jakimś cudem przeistoczyła się latająca żaba. Tylko jednego punktu zabrakło do zdobycia tytułu mistrza Polski. Serdecznie gratulujemy Filipowi pięknego rozpoczęcia kariery modelarskiej. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku zaatakuje najwyższy stopień podium. Mateuszowi nie udało się obronić tytułu mistrzowskiego - zajął 9 miejsce. W ostatecznym rozrachunku ekipa AZM zajęła 3 miejsce drużynowo. Puchar odebrał dumny szef ekipy Wojciech Krzywiński.

Zapraszamy do obejrzenia krótkiej relacji fotograficznej z imprezy: