Dokoñczy³em konstrukcjê lotki i powalczy³em z jej mechanik± - spasowa³em zawiasy i napêd. By³o trochê zabawy z dobieraniem kszta³tu popychacza i d³ugo¶ci ramienia serwa ¿eby uzyskaæ wymagane wychylenia.
S³awek
------------------------
DX6i - 2.4GHz
EXTRA 330S, Moth Minor 1:8, P-51D (Micro), Moth Minor 1:5, Klemm KL-35D
Combat ESA: MIG-3, KI-61, Fokker DVII, Ki-94, P-51
Na warsztacie: Moth Minor 1:4
No jak chcia³e¶ ukryæ ca³y mechanizm napêdu lotki w konstrukcji, to trzeba by³o siê pobawiæ - ale wysz³o bardzo ³adnie i przemy¶lanie - podobnie jak napêd klap w moim Beechcrafcie Bonanza
Edytowane przez Andy dnia 14.11.2015 09:35
Andy
_____________________ DX6i, DX7, DX7S, DX9 - 2.4GHz
- T-REX 500 ESP - AirWolf
- T-REX 500 GF - Hughes 500E
- Beechcraft-Bonanza 15E ARF
- Katana MD - Precision Aerobatics
- F4U-1D Corsair 50 ARF
- EXTRA 300 MM
- Pitts Python - Haikong Model
- w ci±g³ej budowie SZD 39 Cobra 17
Sezon powoli siê koñczy, wiêc czas wróciæ do tematu
Porównanie fotek ze zdjêciem i ostatnie zawody we W³oc³awku (oceny sêdziów) potwierdzi³y konieczno¶æ korekty kszta³tu statecznika pionowego. Metod± wycinankow± z obliczaniem proporcji wysz³o mi, ¿e trzeba do³o¿yæ 2 cm do p³etwy ogona.
Skorygowany szablon wyci±³em z p³yty gipsowo-kartonowej, a na nim wylaminowa³em ramê statecznika z 5 warstw balsy 1,5 mm
Po wyschniêciu kleju doszlifowa³em balsê do grubo¶ci p³yty i tym sposobem mam ³adn±, równ± i mocn± ramkê statecznika.
Teraz kombinujê mechanizm napêdu steru wysoko¶ci, którego pierwszy element ju¿ widaæ na ostatniej fotce.
S³awek
------------------------
DX6i - 2.4GHz
EXTRA 330S, Moth Minor 1:8, P-51D (Micro), Moth Minor 1:5, Klemm KL-35D
Combat ESA: MIG-3, KI-61, Fokker DVII, Ki-94, P-51
Na warsztacie: Moth Minor 1:4
No pewnie, ¿e wysoko¶ci - ju¿ poprawi³em
To chyba przez to, ¿e teraz intensywnie my¶lê jak do tego ogona najsensowniej do³o¿yæ ster kierunku, który te¿ musi byæ demontowalny i dodatkowo musi napêdzaæ kó³ko ogonowe, które chcia³bym jednak na sta³e przymocowaæ do kad³uba.
S³awek
------------------------
DX6i - 2.4GHz
EXTRA 330S, Moth Minor 1:8, P-51D (Micro), Moth Minor 1:5, Klemm KL-35D
Combat ESA: MIG-3, KI-61, Fokker DVII, Ki-94, P-51
Na warsztacie: Moth Minor 1:4
To taka atrapa czy docelowy napêd? Nie znam siê na makietach, ale przy tej skali napêd tak du¿ego steru z rurek plastikowych i klocków sosnowych to chyba trochê ryzykowne? I to siê wszystko przesuwa w balsowych klockach?
Nie lepiej to porz±dnie polutowaæ z blaszek i rurek mosiê¿nych?
"Gdybym mia³ wybraæ, wola³bym ptaki ni¿ samoloty "
C. Lindberg
Spokojnie, to mo¿e na pierwszy rzut oka wygl±da s³abo, ale to nie jakie¶ byle jakie plastikowe rurki tylko normalny regularny i mocny bowden. W klockach balsowych zaklinowana jest zewnêtrzna czê¶æ bowdena, która jest nieruchoma - nic siê w nich nie przesuwa. Sam mechanizm zrobiony jest z laminatu, a te kawa³ki sosny robi± za dystans - bowden jest zaklinowany w laminacie metalow± zawleczk±. Zanim to zamontowa³em próbowa³em tê konstrukcjê rozerwaæ - w rêkach mi siê nie uda³o, a raczej serwo tyle si³y co ja w³o¿y³em w tê próbê z siebie nie wygeneruje Trzeba pamiêtaæ, ¿e ogon trzeba robiæ lekko ¿eby pó¼niej nie dowa¿aæ dzioba - d¼wignia robi swoje i ka¿dy gram na ogonie przek³ada siê na 2 gramy na nosie.
S³awek
------------------------
DX6i - 2.4GHz
EXTRA 330S, Moth Minor 1:8, P-51D (Micro), Moth Minor 1:5, Klemm KL-35D
Combat ESA: MIG-3, KI-61, Fokker DVII, Ki-94, P-51
Na warsztacie: Moth Minor 1:4
No to kamieñ z serca. Chocia¿ ja tam jestem za rowi±zaniami kombatowymi, blacha i lutowanie albo wêgiel i owijanie mocn± nici± na klej.
"Gdybym mia³ wybraæ, wola³bym ptaki ni¿ samoloty "
C. Lindberg
W dzisiejszym odcinku rezultat mojej kilkudniowej walki z konstrukcj± ogona
Jak ju¿ sygnalizowa³em wcze¶niej, ze wzglêdu na rozmiary modelu, chcia³bym móc w miarê prosto demontowaæ ogon do transportu. Wcze¶niej wykombinowa³em napêd steru wysoko¶ci i my¶la³em nad rozwi±zaniem konstrukcyjnym mocowania statecznika poziomego, pionowego i napêdu kó³ka ogonowego. Finalnie zrobi³em to tak jak na poni¿szych zdjêciach.
Mocowanie statecznika pionowego i o¶ki napêdu kó³ka ogonowego opar³em na trzech kawa³kach laminatu wklejonych jak na zdjêciu ni¿ej.
Bli¿ej kad³uba wklei³em na ¿ywicê na przelot rurkê wêglow±, w któr± wchodzi prêt wêglowy wklejony do postumentu statecznika pionowego (na zdjêciu postument w pozycji wysuniêtej). Po dosuniêciu postumentu do kad³uba bêdzie on mocowany za pomoc± ³±cznika, którego konstrukcjê widaæ na zdjêciu ni¿ej - wklejony na ¿ywicê do kad³uba.
Kszta³t ³±cznika jest wziêty ze zdjêæ orygina³u (statecznik pionowy jest skrêcany ze statecznikiem wysoko¶ci), wiêc przy okazji bêdzie makietowy szczegó³. W otwory wchodz± 2 ¶ruby stalowe M3, a przelotowe otwory w stateczniku wzmocni³em rurk± wêglow± klejon± na CA (nie widaæ jeszcze tego na zdjêciu). Postument wchodzi dodatkowo w otwór w stateczniku poziomym, wiêc robi siê stabilna konstrukcja.
Na kolejnych dwóch zdjêciach konstrukcja napêdu kó³ka ogonowego. Do napêdu kó³ka zastosowa³em klucz imbusowy do ¶rub M3. W stateczniku pionowym porusza siê swobodnie we wklejonej rurce wêglowej.
W laminacie wywierci³em otwory o ¶rednicy rurki wêglowej - przechodzi na przelot i jest ruchoma. Od góry widaæ tulejkê. Wewnêtrzna ¶rednica tulejki pasuje idealnie do ¶rednicy zewnêtrznej rurki wêglowej - jest na ni± na³o¿ona. Z kolei w wewnêtrzn± ¶rednicê rurki pasuje idealnie ¶ruba M3 z ³bem imbusowym. £eb ¶ruby po lekkim doszlifowaniu ¶rednicy zewnêtrznej wchodzi do tulejki. Po nasuniêciu steru wysoko¶ci klucz imbusowy wchodzi w tulejkê i ³eb ¶ruby imbusowej. Poniewa¿ g³êboko¶æ, na który wchodzi imbus w ³eb ¶ruby jest bardzo ma³a, ¿eby unikn±æ ryzyka rozprzêgniêcia siê napêdu, na górze tulejki wklei³em odciêty ³eb ¶ruby imbusowej -oczywi¶cie trzeba go odci±æ tak ¿eby przeszed³ przez niego imbus. Teraz imbus trzymany jest w dwóch miejscach - na górze i dole tulejki. Pod laminatem wklei³em pier¶cienie oporowe ¿eby o¶ kó³ka ogonowego siê nie wysuwa³a.
Kó³ko ogonowe bêdzie powieszone na stalowym drucie o ¶rednicy 3 mm, który wklejê na ¿ywicê w rurkê wêglow± napêdzan± mechanizmem, który opisa³em.
Mocowanie statecznika poziomego - trzy ¶ruby poliamidowe M4.
Dojd± jeszcze zastrza³y, dodatkowo trzyma od góry postument statecznika pionowego, wiêc spokojnie wystarcz±.
Tak wygl±da z³o¿ony ogonek:
A tu obrazek, który pomo¿e wyja¶niæ dlaczego chcê to rozbieraæ - drzwi 80 cm
S³awek
------------------------
DX6i - 2.4GHz
EXTRA 330S, Moth Minor 1:8, P-51D (Micro), Moth Minor 1:5, Klemm KL-35D
Combat ESA: MIG-3, KI-61, Fokker DVII, Ki-94, P-51
Na warsztacie: Moth Minor 1:4
Czy ten pionowy prêt (mocowanie st. pionowego) nie powinien byæ te¿ blokowany?
Rozmiary modelu robi± wra¿enie. Przyczepkê do transportu te¿ ju¿ zacz±³e¶ robiæ?
Edytowane przez robloz dnia 30.10.2016 09:34
Robert
Taranis-2.4Ghz
combat- Me 110 . P 40. "zero"
Makiety -Fly Baby.
Budowa- Zlin Z 37 Cmelak.
Piêkna praca a¿ mi³o siê to ogl±da i ciekawy samolot
S³awku co do bowdena na sterze wysoko¶ci to jeszcze przemy¶l, z tego co widzê to prêt plastykowy w nim cienki drucik ja w swoim trenerku o po³owê mniejszym mia³em zamontowane podobne bowdeny oddzielnie na ka¿d± lotkê w wysoko¶ci i po paru lotach jeden pêk³ fakt by³y to 2mm w ¶rodku niby nic nie powinno siê staæ a jednak!!wymieni³em na prêty alu 1,7 mm takie do spawania i na razie jest ok
Wszyscy pewnie z niecierpliwo¶ci± czekamy na dalsze postêpy i zdjêcia
Edytowane przez krzysiek11 dnia 12.12.2016 21:52
Ju¿ mu to pisa³em, ale nie s³ucha
S³awek rozumiem, ¿e te w±t³e sztukowane beleczki do których s± "przymocowane" te mocne serwa napêdzaj±ce te ogromne stery w tym kilkunastokilogramowym modelu to tylko taka fastryga na szybko, do ustalenia d³ugo¶ci bowdenów. Bo je¶li to docelowe to trochê mi ze strachu skóra cierpnie Ja bym to zrobi³ po kombatowemu- gniazda na serwa wyciête w porz±dnej sklejkowej pó³ce przyklejonej do jakich¶ istotnych elementów jak najwiêksz± powierzchni± styku, lub do burt, ale w tym przypadku podklejone miejsca styku listewkami.
Panowie wielkie i ³adne te makiety robicie, ale niektóre rozwi±zania s± dla mnie cokolwiek ryzykowne...
"Gdybym mia³ wybraæ, wola³bym ptaki ni¿ samoloty "
C. Lindberg
AQUARIUS napisa³/a:
S³awek rozumiem, ¿e te w±t³e sztukowane beleczki do których s± "przymocowane" te mocne serwa napêdzaj±ce te ogromne stery w tym kilkunastokilogramowym modelu to tylko taka fastryga na szybko, do ustalenia d³ugo¶ci bowdenów. Bo je¶li to docelowe to trochê mi ze strachu skóra cierpnie ...
Nie, to nie fastryga Mo¿e na fotce tego nie by³o wyra¼nie widaæ, ale 1) to nie takie sobie w±t³e beleczki, 2) nie wszystkie s± klejone do czo³a - górna przechodzi na przelot kad³uba i przyklejona jest do sosnowej pod³u¿nicy, 3) serwo sztywno wchodzi pomiêdzy belki - wkrêty s± tylko po to ¿eby serwa siê nie przesuwa³y - bez wkrêtów nie bujaj± siê na boki i góra dó³, 4) model nie bêdzie kilkunastokilogramowy (liczê na miêdzy 7-8 kg)
Co do bowdena - bowden jest fabrycznie zaciskany i niez³ej jako¶ci. Kupi³em je od Marka ze Schronu jak siê wyprzedawa³ i tak sobie le¿a³y bo do mniejszych konstrukcji wydawa³y mi siê zbyt masywne - drut 1 mm, wewnêtrzne tworzywo (chyba teflon) 3 mm, ¶rednica zewnêtrzna 4 mm, zakoñczony gwintem 3 mm. Zrobi³em sobie próby na testerze serw i ¶miem twierdziæ, ¿e prêdzej po³amie siê ster wysoko¶ci ni¿ pu¶ci ten bowden albo mocowanie serw. Niestety nie mogê poprowadziæ sztywnego popychacza np z rurki wêglowej.
Edytowane przez SlavikS dnia 17.12.2016 15:07
S³awek
------------------------
DX6i - 2.4GHz
EXTRA 330S, Moth Minor 1:8, P-51D (Micro), Moth Minor 1:5, Klemm KL-35D
Combat ESA: MIG-3, KI-61, Fokker DVII, Ki-94, P-51
Na warsztacie: Moth Minor 1:4
Trochê informacji z mojego warsztatu
Zamkn±³em kratownice kad³uba bals± 1,5 mm, oklei³em i wyprofilowa³em ty³ kad³uba pod statecznikiem poziomym. Zrobi³em konstrukcjê i pokrycie czê¶ci kad³uba z kabin± - balsa 2. Muszê jeszcze pokombinowaæ z maskowaniem ³±czenia tego elementu z pozosta³± czê¶ci± kad³uba bo w oryginale takiej linii podzia³owej nie widaæ. Przed wyciêciem otworów pod kabiny planujê to zalaminowaæ ¿eby nie zgubiæ kszta³tu i wzmocniæ krawêdzie podciêæ.
Na podk³adzie ze zdjêcia w cadzie obrysowa³em kszta³t podciêæ kabiny i nanios³em na plan - korekta to czerwona linia.
Musia³em przesun±æ wrêgê F4A.
¯eby trochê oderwaæ siê od stolarki pobawi³em siê w oklejanie stateczników. Kilkana¶cie godzin na warsztacie w oparach nitro i gotowe Okleja³em oczywi¶cie Koverallem na nitrocellon. Potem impregnacja tkaniny - 2 warstwy nitrocellonu ¿eby zamkn±æ pory materia³u. Na koniec lekki szlif g±bk± ¶ciern± dla lakierników gradacji 800. Z Koverallem pracuje siê rewelacyjnie - daje równ±, ³adnie naci±gniêt± powierzchniê.
Jak ju¿ oklei³em to nasz³o mnie na dodanie szczegó³ów makietowych. Obejrza³em dok³adnie zdjêcia - efekt do uzyskania:
Widaæ, ¿e po obu stronach statecznika sznurowanie wygl±da inaczej.
No i mój sposób na uzyskanie podobnego efektu - opiszê szczegó³owo, mo¿e siê komu¶ przyda:
Odleg³o¶ci miêdzy szwami dla modelu w skali 1:4 to ok. 1 cm. Linie w takim rozstawie naniesione s± na macie do ciêcia. Je¿eli kto¶ potrzebuje inny rozstaw najpro¶ciej jest zrobiæ sobie dodatkowy podk³ad z kartki papieru z liniami w odpowiednich odleg³o¶ciach.
Na matê do ciêcia uk³adam kawa³ek ta¶my dwustronnej - nie odrywam papieru od spodu ta¶my. Ta¶mê mocujê na obu koñcach ta¶m± malarsk±. Wzd³u¿ linii narysowanych na macie naklejam na ta¶mê kawa³ki sznurka. Wydaje mi siê, ¿e lepsza by³aby ¿y³ka o odpowiedniej ¶rednicy bo po przyciêciu sznurek potrafi siê rozwarstwiaæ - sprawdzê to przy nastêpnej okazji.
Teraz metalowa sztywna linijka i nó¿ kr±¿kowy - koniecznie! - i kroimy paseczki o szeroko¶ci ok 3 mm. Ja krojê jeden, odlepiam od ta¶my i naklejam na statecznik. Potem krojê nastêpny ¿eby przez przypadek naciête paski siê nie pozlepia³y.
Jako, ¿e po jednej stronie miêdzy szwami widaæ sznurek to do ta¶my, miêdzy szwy, przyklei³em dodatkowe kawa³ki sznurka. Po drugiej stronie naklejona ta¶ma tylko ze szwami.
Przed naklejeniem kolejnego kawa³ka ta¶my dwustronnej ze szwami warto zabezpieczyæ ju¿ naklejony kawa³ek tkanin± na szew. I tu mój wynalazek Ta¶my w oryginale s± z±bkowane. Zastanawia³em siê d³ugo jak to zrobiæ. Wycinanie z±bkowanych tasiemek nie bardzo mi siê u¶miecha³o wiêc zatrudni³em wujka Googla i znalaz³em co¶ co moim zdaniem znakomicie imituje te ta¶my. Jest to wyrób medyczny - przylepiec ze sztucznego jedwabiu Omnisilk firmy Hartmann. Koverall to te¿ sztuczny jedwab, wiêc te dwa materia³y idealnie do siebie pasuj±.
Przylepiec produkowany jest w 3 szeroko¶ciach 1,25 cm, 2,5 cm i 5 cm. Szeroko¶æ 1,25 cm idealnie pasuje na szwy, 2,5 cm pasuje do oklejania brzegów. Na rolce jest 5 metrów tasiemki, a rolka kosztuje 2,9 z³
Przylepiec jest pokryty klejem - nie jest zbyt mocny, mo¿na spokojnie oderwaæ od Koveralla i skorygowaæ po³o¿enie jak potrzeba.
Kolejny element makietowy to okr±g³e elementy podobne do podk³adek na jednej stronie statecznika. Zrobi³em je z kartonu z jakiego¶ opakowania za pomoc± zestawu narzêdzi jak na zdjêciu.
Wycinaki zrobi³em na szybko z rurek odzyskanych z anteny teleskopowej - to dobre ¼ród³o rurek o ka¿dej ¶rednicy. Wybra³em sobie rurki o odpowiednich ¶rednicach, obci±³em, zaostrzy³em brzegi pilnikiem i z pomoc± m³otka na podk³adzie z maty do wycinania wyt³oczy³em potrzebne elementy, które wklei³em nastêpnie na nitrocellon w miejscach, które widaæ by³o na zdjêciach.
Statecznik pionowy praktycznie gotowy do malowania. Na zdjêciu wszystkiego wyra¼nie nie widaæ, ale w realu efekt jest niez³y. My¶lê, ¿e po pry¶niêciu podk³adem wszystko ³adnie siê poodznacza.
Teraz na tapecie mam statecznik poziomy i puki co wychodzi tak:
S³awek
------------------------
DX6i - 2.4GHz
EXTRA 330S, Moth Minor 1:8, P-51D (Micro), Moth Minor 1:5, Klemm KL-35D
Combat ESA: MIG-3, KI-61, Fokker DVII, Ki-94, P-51
Na warsztacie: Moth Minor 1:4