Moje żelazko modelarskie
|
atom |
Dodany dnia 18.10.2013 17:18
|

modelarz

Postów: 50
Data rejestracji: 26.04.10
|
Witam Wszystkich!
Postanowiłem zabrać się za naprawę rozbitego w ubiegłym roku Yak'a-54 1,7m prod. Black Horse. Jednym z etapów końcowych będzie krycie folią (oracover). Nigdy tego nie robiłem, ale już od strony teoretycznej jestem przygotowany. Zacząłem rozglądać się za fajnym żelazkiem modelarskim. Czytałem fora- jedni polecali żelazka dedykowane, inni mówiąc że są mało poręczne proponowali żelazka tradycyjne domowe. I rzeczywiście jak oglądałem w sklepach modelarskich zdjęcia tych produktów to na mój gust od razu wydały się mało ergonomiczne. Wszystkie miały jedną cechę- długą rączkę co wg mnie utrudnia precyzyjniejsze manewry na folii. Przeczesywałem również allegro poszukując żelazek już tradycyjnych dla Pani Domu. Zależało mi najbardziej na tym aby konstrukcja urządzenia pozwoliła na trzymanie go tuż przy stopie grzejnej, co ułatwiłoby pracę, oczywiście bez ryzyka poparzenia. Po dość długim szukaniu ZNALAZŁEM to czego szukałem Żelazko wg mnie idealne. Turystyczne małe, zdziałane w CCCP, 100W mocy, wewnętrzny termostat utrzymuje temperaturę na poziomie 144-148stC - zmierzyłem i co bardzo dla mnie ważne- można trzymać ręką tuż przy stopie grzejnej i nie jest gorąco Jednak do przyklejania folii potrzebna jest temp 90-100 stC ale z tym sobie poradzę- podłączę żelazko do fazowego regulatora mocy i za pomocą miernika temp. znajdę takie ustawienie potencjometru aby uzyskać odpowiednią temperaturę. Dodam jeszcze że żelazko jest z połowy lat 70-tych. Model nazywa się "Małysz". Wygląda na prawie nieużywane, przyszło do mnie z oryginalnym futerałem, podstawką oraz dowodem zakupu z 1977roku oraz instrukcją obsługi! A zapłaciłem za nie tylko 10zł!
Poniżej zamieszczam zdjęcia.








Pozdrawiam!!!
Aparatury: Spektrum Dx5e 2.4GHz, E-Sky ET4 2.4GHz, Copterx CX-CT6A 2.4GHz, Turnigy 9X V2 + FrSky
Modele: WD Sportster (tuning), Lama V4, Big Lama, TT Mini Titan E325, EPP FPV, Ursus, YAK 54 1.7m, DHC-2 Beaver |
|
|
|
private9 |
Dodany dnia 18.10.2013 21:28
|

modelarz

Postów: 948
Data rejestracji: 18.05.08
|
Zdiełano w CCCP , solidna robota.
Edytowane przez private9 dnia 18.10.2013 21:29
My heli blog: http://rcheliplock.blogspot.com// |
|
|
|
robloz |
Dodany dnia 18.10.2013 21:31
|

Moderator

Postów: 2414
Data rejestracji: 19.05.08
|
Ja początkowo używałem małego żelazka turystycznego kupionego u "ruskich" na rynku.
Teraz używam żelazka modelarskiego - użyteczne w ciasnych zakamarkach i typowego żelazka do prasowania ( oczywiście już nieużywanego )
Wszystkie miały jedną cechę- długą rączkę co wg mnie utrudnia precyzyjniejsze manewry na folii
Właśnie długa rączka pomaga w ciasnych zakamarkach, między różnymi elementami kadłuba .
W początkowej fazie oklejania na pierwszy ogień idzie modelarskie, a do końcowego naciągania folii zwykłe żelazko lub opalarka.
Edytowane przez robloz dnia 18.10.2013 21:33
Makiety -PT 19
Budowa- Zlin Z 37 Cmelak. |
|
|
|
SlavikS |
Dodany dnia 18.10.2013 22:23
|

Administrator

Postów: 2255
Data rejestracji: 20.05.08
|
Żeś wyhaczył
Wygląda na poręczny narzędź, a cena rewelka. Czego to ludzie nie sprzedają 
Ja mam żelazko modelarskie gdzie termostat ma tylko cyferki. Długa rączka nie przeszkadza. Temperaturę ustawisz sobie doświadczalnie - bez miernika. Na początku do klejenia temperatura niska - tylko żeby łapało klej, a nie kurczyło mocno folii. Potem podkręcić temperaturę i obkurczać. Folia folii nie równa - trzeba na kawałku przed klejeniem spraktykować.
Sławek
------------------------
DX6i - 2.4GHz
EXTRA 330S, Moth Minor 1:8, P-51D (Micro), Moth Minor 1:5, Klemm KL-35D
Combat ESA: MIG-3, KI-61, Fokker DVII, Ki-94, P-51
Na warsztacie: Moth Minor 1:4 |
|
|
|
atom |
Dodany dnia 19.10.2013 09:28
|

modelarz

Postów: 50
Data rejestracji: 26.04.10
|
Dzięki za cenne wskazówki
Oczywiście opalarkę sobie zakupię. Poszukam na allegro, może znajdę jakiś fajny wynalazek prod. CCCP
Pozdrawiam
Aparatury: Spektrum Dx5e 2.4GHz, E-Sky ET4 2.4GHz, Copterx CX-CT6A 2.4GHz, Turnigy 9X V2 + FrSky
Modele: WD Sportster (tuning), Lama V4, Big Lama, TT Mini Titan E325, EPP FPV, Ursus, YAK 54 1.7m, DHC-2 Beaver |
|
|
|
jarekrum |
Dodany dnia 14.07.2016 09:54
|

modelarz

Postów: 220
Data rejestracji: 31.05.15
|
Zaczynam rozglądać się za żelazkiem. Czy folia jest bardzo wymagająca? Czy warto wziąć takie z cyfrową, precyzyjną regulacją temperatury i małą histerezą?
Jarek
------------
BIXLER v.3 |
|
|
|
robloz |
Dodany dnia 14.07.2016 10:23
|

Moderator

Postów: 2414
Data rejestracji: 19.05.08
|
Ja używam tego, a efekt jego pracy widziałeś (ja tylko trochę pomogłem )
http://www.modele...ts_id=8920
Edytowane przez robloz dnia 14.07.2016 10:25
Makiety -PT 19
Budowa- Zlin Z 37 Cmelak. |
|
|
|
jarekrum |
Dodany dnia 14.07.2016 11:28
|

modelarz

Postów: 220
Data rejestracji: 31.05.15
|
Domyślam się, że na początku nawet takim najlepszym żelazkiem będę partolił robotę, a Ty to już pewnie rozgrzaną podkową byś przykleił poprawnie .
Zastanawiam się tylko, czy warto dopłacić te parę złotych, bo to nie jest duża różnica i mieć precyzyjne nastawy temperatury.
Jarek
------------
BIXLER v.3 |
|
|
|
xjm |
Dodany dnia 14.07.2016 23:19
|
modelarz

Postów: 130
Data rejestracji: 10.01.16
|
Też używam takiego jak Robloz, bo było najtańsze...
Niestety żelazko ma dużą histerezę. Zmierzyłem termometrem bezkontaktowym temperaturę (przedziały od załączenia do wyłączenia termostatu) na poszczególnych pozycjach nastaw i wygląda to tak:
1: 62 - 80
1-2: 100 - 120
2: 120 - 140
2-3: 150 - 170
3: 170 - 195
|
|
|
|
jarekrum |
Dodany dnia 15.07.2016 11:30
|

modelarz

Postów: 220
Data rejestracji: 31.05.15
|
No to faktycznie sporo. Myśę, że w połączeniu z moim brakiem doświadczenia efekt byłby wątpliwy . Wezmę więc może bardziej precyzyjne.
Jarek
------------
BIXLER v.3 |
|
|
|
xjm |
Dodany dnia 15.07.2016 22:14
|
modelarz

Postów: 130
Data rejestracji: 10.01.16
|
Żelazka z regulacją elektroniczną są sporo droższe, lecz trzymają temperaturę duuużo dokładniej. W żelazkach z regulatorem mikroprocesorowym, w których pracą steruje triak podając odpowiednie paczki napięcia na grzałkę, można ustawić temperaturę co 1 st.C (Profi, UFO...)
Oczywiście można dobrze pokryć model żelazkiem z termostatem. Znaczne wahania temperatury tych żelazek uwidaczniają się jednak np. po zerwaniu folii celem dokonania poprawek - widać wtedy miejsca, gdzie klej jest bardziej i mniej jest związany z podłożem.
Edytowane przez xjm dnia 15.07.2016 22:14 |
|
|
|
jarekrum |
Dodany dnia 16.07.2016 06:57
|

modelarz

Postów: 220
Data rejestracji: 31.05.15
|
No właśnie myślę o modelu Ufo. Nie wyświetla co prawda temperatury, ale prrecyzyjnie ją trzyma. Na tą chwilę są niedostępne w sklepach modelarskich - tam są tańsze, jedynie na Allegro - droższe. Jeszcze go nie potrzebuję, poczekam więc, może pojawią się w sklepach.
Jarek
------------
BIXLER v.3 |
|
|
|
robloz |
Dodany dnia 16.07.2016 07:32
|

Moderator

Postów: 2414
Data rejestracji: 19.05.08
|
Ale macie problem... , pierwsze modele oklejałem zwykłym żelazkiem do prasowania i też było super. 
A tak na poważnie, jeżeli planujesz "dłuższą zabawę" w budowę modeli to warto zainwestować, mnie już się nie opłaca.
Edytowane przez robloz dnia 16.07.2016 09:56
Makiety -PT 19
Budowa- Zlin Z 37 Cmelak. |
|
|
|
jarekrum |
Dodany dnia 16.07.2016 11:18
|

modelarz

Postów: 220
Data rejestracji: 31.05.15
|
Dlaczego się nie opłaca? Wybierasz się na Marsa? Rozumiem, po prostu umiesz już wszystkim prasować .
Jarek
------------
BIXLER v.3 |
|
|
|
xjm |
Dodany dnia 16.07.2016 13:35
|
modelarz

Postów: 130
Data rejestracji: 10.01.16
|
robloz napisał/a:
Ale macie problem...  ...
To jest problem Jak i wiele innych w czasie budowy.
A te problemy kończy nierzadko nieprzewidziany podmuch wiatru lub "błąd pilota" przy lądowaniu...
Edytowane przez xjm dnia 16.07.2016 13:35 |
|
|
|
AQUARIUS |
Dodany dnia 16.07.2016 18:17
|

Moderator

Postów: 1757
Data rejestracji: 07.10.08
|
Też kiedyś używałem zwykłego najprostszego żelazka do prasowania, wystarrczyło trochę wprawy i szło jak burza-takie żelazko ma tą zaletę, że można nim "ogarnąć" większą powierzchnię. Teraz mam modelarskie z pokrętłem. Bajery typu cyfrowa regulacja temperatury to moim zdanie taki chwyt marketingowy, którego w normnlej pracy raczej nie poczujesz-no chyba, że się popsuje...
A propos tematu - czytałem kiedyś na jakimś forum wypowiedź faceta, który po wielu latach wrócił do modelarstwa i pokrył folią model bez zdejmowania foli zabezpieczającej - nikt mu nie wytłumaczył, a że chłop by zawzięty....
"Gdybym miał wybrać, wolałbym ptaki niż samoloty "
C. Lindberg |
|
|
|
jarekrum |
Dodany dnia 16.07.2016 22:08
|

modelarz

Postów: 220
Data rejestracji: 31.05.15
|
O, czyli kolejna cenna wskazówka - zdjąć folię zabezpieczającą! Nawet nie miałem jej jeszcze w rękach. A co do żelazka, jakieś w domu jest, czyli mam na początek .
Jarek
------------
BIXLER v.3 |
|
|
|
Jantar |
Dodany dnia 16.07.2016 22:31
|

modelarz

Postów: 41
Data rejestracji: 06.09.09
|
Hehehe....dokładnie zrobiłem kiedyś to samo...nie widziałem ze trzeba folie zdjąc....po wielu trudach udało mi sie pokryć ale wtedy stwierdziłem że ta folia to upierdliwy wynalazek!!
Teraz na szczęście już jestem mądry...heheh   |
|
|
|
robloz |
Dodany dnia 17.07.2016 10:04
|

Moderator

Postów: 2414
Data rejestracji: 19.05.08
|
Identyczne były moje początki. 
Mała instr. o oklejaniu folią, może się przyda.
http://www.modela...okurczliwa
http://modelarnia...amp;id=164
https://www.youtu...Bfg_YdeT9Q
przy ostatnim filmiku jest też na YT kilka filmów o budowie modeli.
Edytowane przez robloz dnia 17.07.2016 10:09
Makiety -PT 19
Budowa- Zlin Z 37 Cmelak. |
|
|
|
xjm |
Dodany dnia 17.07.2016 13:45
|
modelarz

Postów: 130
Data rejestracji: 10.01.16
|
Oklejanie skrzydeł jest dość nietrudne i intuicyjne. Natomiast oklejanie folią kadłubów o złożonych kształtach i nierozwijalnych powierzchniach pokrytych w całości balsą...
Właśnie jestem przed. Jakie mielibyście porady: próbować oklejać jednym kawałkiem i naciągać, kurczyć, naciągać..., czy też oklejać fragmentami? Czy w drugim przypadku nie ucierpi estetyka - czy połączenia folia-folia nie zeszpecą modelu?
|
|
|